poniedziałek, 14 maja 2012

198. Wrzosowo - fioletowo - różowo

Pogada płata nam figle jednego dnia 33 stopnie następnego ledwo 14. W sumie taka wiosna ...
A ja znowu z synkiem w domu. Chory. A było tak pięknie - 1,5 miesiąca zdrowy. Na pocieszenie lekarz powiedział, że jak skończy antybiotykoterapię to dostanie leki na pobudzenie odporności. Będzie je brał 6 miesięcy a we wrześniu dodatkowe szczepienie.
Aha na koniec zwątpił czy ma astmę oskrzelową podejrzewa że ma tak silną alergię, która powoduje podobne objawy jak przy astmie i wywołuje zapalenie oskrzeli.
A tak z dobrych nowi to Tymuś coraz częściej się puszcza postoi kilka sekund i łubudu na kolana albo pupe. Tak myślę, że za parę dni już sam pójdzie :)
A co u mnie ? Oprócz tworzenie wielkimi krokami zbliża się sesja :( Trzeba się troszku pouczyć ...
Ostatnio kupiłam koraliki z masy perłowej płaskie i oto co powstało :




4 komentarze:

  1. świetne kolorki! Bardzo mi się podoba! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ładne :) Zapraszam do siebie http://paulaaart.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Naszyjnik cudny:) Moje kolory!
    Daj koniecznie znać, jak Tymek pierwszy raz sam pójdzie:)
    P.S Co ciekawego studiujesz? :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne korale. Tymusiowi zdrówka życzę. Zapraszam na candy:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję każdemu z osobna za pozostawione miłe słowa :)