Wczoraj odwiedzaliśmy groby niestety pod parasolem. Deszcz nie odpuszczał dopiero gdy drugi raz pod wieczór się wybraliśmy przestało padać. Długo nie trzeba było czekać bo zaczęło się ściemniać już po 16.
Dzisiaj Synek zostaje pod opieką babci a ja z moim Lubym idziemy do kina na Noc Grozy.
Będzie ciężko bo zaczynamy o 23, kończymy o 7 rano a ja na 8 do szkoły - ale dam rade !
Szczerze mówiąc boję się trochę ...
A grać będą :
Silent Hill Apokalipsa 3D
Dom w głębi lasu
Szepty
Czarnobyl. Reaktor strachu
A teraz na wyzwanie szuflady powstał kolejny motyl ... chyba tęsknie za ciepłem :(
Miłego dnia !
Ale cudo!
OdpowiedzUsuńPiekny motylek!
OdpowiedzUsuń