poniedziałek, 20 lutego 2012

121. Biały

Dzisiaj był u mnie listonosz z paczuszką z wymianki biało czarnej ... Ale dopiero później się pochwalę.
Lusiaczka - Piękne ta twoja paczka ! Oczu nie mogę oderwać !

Nie wiem co jest czy to przez pogodę ... ale źle się czuję i nic mi się nie chce ...
Wczoraj synek wcześnie zaczął to zaczęłam tworzyć. Po 1 w nocy uznałam że trzeba się położyć a bransoletka poczeka na dokończenie :) Efekt już niebawem.

A teraz naszyjniczek, któy powstał z nudy ... nie wiedziałam co zrobić i tak jakoś łączyłam jeden koralik z drugim i powstało białe cudo :)

Materiał : szkło zwykłe, szkło powlekane, kryształki, drewno
Długość : 56 cm


5 komentarzy:

  1. Śliczny, taki delikatny i subtelny:)
    Oj czasem taki dzień-na-nie też mnie dopada, a potem wena, że aż ręce za wolne:)
    Pozdrawiam i leń się ile wlezie!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczny naszyjnik, w sam raz na wiosenne ciepłe (miejmy nadzieję nadchodzące :) dni :) I gratuluję, że synek zaczyna stawiać pierwsze kroki! Mój ma 9 miesięcy, ale jeszcze się nie spieszy... :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczniutkie. Bardzo delikatne :)

    OdpowiedzUsuń
  4. niewątpliwie zasługuje na miano białego cuda :D jest sliczny ;)))

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję każdemu z osobna za pozostawione miłe słowa :)