I już po urodzinkach :)
Zgadnijcie co wziął synek ! Czekam na odpowiedzi w komentarzach. Dla ułatwienia pojawiło się : kieliszek, różaniec, kaska, książka i obcęgi (męski przedmiot).
Jeden prezent mnie ujął - ręcznie wydziergany sweterek. Jest cudowny (gapa ze mnie i nie zrobiłam foto ale nadrobię).
Dzień Matki był cudowny - nie zapomnę małego jak dreptał z prezecikiem :)
Szczerze powiedziawszy to ja dzisiaj nad biżuterią siedziałam 3 godziny. Mam dość spore zamówienie " na już".
Kręgosłup mi siada. Mój luby będzie musiał mi masaż zrobić.
A już prawie 5-tego ząbka ma jak na razie widać ale jeszcze się nie przebił.
Przy ostatnim kopiowaniu zdjęć znalazłam oto takie :
Jak poszłam na zajęcia mały został z tatusiem z tęsknoty zasnął wtulając się w koszulę mamusi :)
A teraz z dzisiejszego spacerku :
A na koniec bardzo letnia - kolorowa bransoletka. Już sprzedana :
Bransoletkę zgłaszam na wyzwanie Diany WENA :
Stawiam na obcęgi, słodki malec, a bransoletka bardzo ładna, taka wakacyjna
OdpowiedzUsuńtakie zdjęcia sa najpiękniejsze,pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa stawiam na kasę :D
OdpowiedzUsuńAle masz fajowe dzieciątko!!!
OdpowiedzUsuńO jaki słodziaczek :* bransoletka super:)
OdpowiedzUsuńbransoletka super, maluszek słodki a ja stawiam na różaniec bo na pewno skojarzyło mu sie z koralami co mamusia robi:)
OdpowiedzUsuńSama słodycz :) Takie skarby to można tulić i podziwiać, podziwiać i tulić i tak bez końca...
OdpowiedzUsuńTzn koniec następuje jak wyrastają, i wtedy się słyszy- mamooo bo jeszcze ktoś zobaczy ;)
Nie mam pojęcia co Mały Jubilat złapał w rączki, bo nie jestem dobra w zgadywankach :(