piątek, 30 marca 2012

167. Niespodzianka

Dzisiaj rano po wyniki małego ...
Krew pozostawię bez komentarza jak nie za dużo to za mało ... tylko jedno jest w normie.
Mocz - ciężar właściwy za mały i leukocyty ...
Może to przez to że dwa tygodnie na antybiotyku był ?
W poniedziałek wyjazd, mówiąc szczerze jestem pełna obaw ale mam iskierkę nadziei.

Na szczęście jak wróciłam do domu po paru minutach przyszedł listonosz z miłą niespodzianką.
A oto co dostałam od M(aniulek) za 777 komentarz :

a tak mi się podobały szydełkowe kuleczki ... tu jeszcze były słodycze ale dosłownie kilka sekund później było już tak ...
W imieniu synka dziękuję za herbatniczki.
Dziękuję kochana ! Miła niespodzianka :)
Pozdrawiam

4 komentarze:

  1. Widać , że i małemu spodobał się prezet:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratuluję! Ale dopisało Ci szczęście. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Zawsze ten mały ułamek szczęścia poprawia humor :) gratulacje. Patrząc na Twojego maluch schrupałabym go tak jak on te ciacha ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję każdemu z osobna za pozostawione miłe słowa :)