środa, 11 lipca 2012

240. W szarościach ...

Za oknem pięknie - słonecznie i ciepło. Pogoda idealna by wybrać się nad jezioro.
Ale niestety mój humor - a raczej samopoczucie jest odwrotne. Teraz tak dużo dzieję się w moim życiu, że już powoli nie "ogarniam" tego ... Ale nie będę was zanudzać ani dołować. Chociaż moja praca powstała w szarościach. Są to dłuższe a jakże leciutkie korale zrobione z plastikowych (niektórych pofalowanych) koralików.




2 komentarze:

  1. Głowa do góry, wszystko sie ułoży:)

    OdpowiedzUsuń
  2. fajniutki :) w sam raz do wieczornej sukni :) pozdrawiam ;*

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję każdemu z osobna za pozostawione miłe słowa :)