poniedziałek, 23 lipca 2012

249. Malowane moją ręką

Byłby ktoś zainteresowany muszlami takimi jak na zdjęciu (różnej wielkości) ?

Wczoraj do późna siedziałam i robiłam. Co najważniejsze jestem bardzo zadowolona z efektów końcowych - bo powstało kilka ciekawych (jak dla mnie) biżutek.
Dzisiaj powróciło z urlopu lato. Było ciepło i pogodnie :) Przy okazji pogody mogłam zrobić kilka prań (w szczególności małego), które szybko schło. Prawdopodobnie czeka nas remont sypialni ... Będzie malowanko :) i "porządek", który tak kocham ... A teraz kolczyki, które przygarnęła Dorota.
PS. Kolczyki malowane moją trzęsącą się ręką :)



3 komentarze:

Dziękuję każdemu z osobna za pozostawione miłe słowa :)