Dzisiaj miałam intensywny i niespodziewany napad weny. Mały poszedł spać a 5 minut temu łóżko zamieniłam w warsztat rękodzieła. Połowa powstała na KKKT. A teraz druga połowa :
Dzisiaj pogoda w przysłowiową kratkę. Na spacer wychodziliśmy 4 razy dopiero za piątym się udało. Gdy ubraliśmy się i zjechaliśmy na dół zaczęło pada to wróciliśmy odczekaliśmy i znowu na dół i znowu deszcz.
Pozdrawiam
Piękności:)
OdpowiedzUsuńTworzych śliczną biżuterię:)
OdpowiedzUsuńsuper:)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podobają. Pierwszy z pierścieniem jest taki elegancki
OdpowiedzUsuńPiękna , a pierścionek i wisior cudny:)
OdpowiedzUsuńTe ostatnie korale są śliczne. Bardzo mi się podobają.
OdpowiedzUsuńpierwszy komplet wygląda jak taka stara zabytkowa bizuteria, piękny
OdpowiedzUsuńpozdrawiam