Bo u mnie jak przed tylko kilogramów ciut więcej :)
Pogoda nie była taka zła a w lany poniedziałek uniknęłam bliskiego spotkania z wanną :) Nie dałam się !
A teraz moja nowa praca - troszkę się ponawlekałam.
Chociaż za oknem mało zielono to ja postanowiłam zrobić naszyjnik.
Zamierzenie było inne ale w trakcie tworzenia wyszło co innego :)
No i na dodatek miałam problem żeby go sfotografować ...
A oto zielonka z domieszką czerni.
Aktualnie szuka właścicielki - któraś chętna ?
Zgłaszam je na wiosenne wyzwanie u Wioli
Piekne korale
OdpowiedzUsuńKoraliki przepiękne!
OdpowiedzUsuńMusiały być niezwykle pracochłonne.
Pozdrawiam.
śliczny kolorek:)
OdpowiedzUsuńFajne korale! Piękny kolorek!
OdpowiedzUsuńfajne,wiosenne
OdpowiedzUsuń